To danie znajdziemy na stołach w całych Chinach, w każdej prowincji. To najbardziej znana potrawa z kuchnii Hunanu. W Polsce popularne jest inne, (tylko teoretycznie hunańskie), danie: Kurczak generała Tso. Bardzo delikatne połączenie kurczaka aromatyzowanego chili z octowo imbirowym sosem.
- cały nieduży kurczak – najlepiej zagrodowy
- 3 szczypiorki
- 5cm imbiru
- świeże duże chili
- 3 suszone papryczki chili, w całości
- pół łyżeczki pieprzu syczuańskiego
- 2 łyżeczki wina Shoaxing lub hiszpańskiego sherry
- 2 łyżki octu ryżowego
- łyżka skrobi kukurydzianej zmieszanej z 2 łyżkami wody
- sól do smaku
- łyżeczka oleju sezamowego
- 3 łyżki oleju do smażenia
przygotowanie:
W dużym garnku zagotowujemy wodę tak żeby mogła przykryć kurczaka. Dodajemy pół imbiru i szczypiorek. Wrzucamy kurczaka w całości i gotujemy 10 minut.
Wyjmujemy z wody i jak trochę ostygnie oddzielamy mięso od kości – będzie lekko niedogotowane od wewnątrz. Mięso razem ze skórą kroimy na cienkie paski/plasterki.
Kości wrzucamy z powrotem do garnka i robimy bulion.
Chili kroimy na połowę i wyrzucamy pestki. Tniemy je w poprzek na cienkie paseczki. Tak samo tnieny drugą połowe imbiru i szczypiorek.
Rozgrzewamy woka aż zacznie dymić i wlewamy łyżkę oleju i rozprowadzamy po ściankach. W ten sposob nic nam nie będzie przywierać!
Zmniejszamy ogień do średniego, dodajemy łyżkę oleju i wrzucamy pocięte chili, imbir, 3 suszone papryczki i pieprz syczuański – smażymy moment ale nie mogą zacząć zmieniać koloru.
Teraz do woka dodajemy mięso kurczaka i smażymy 2-3 minuty. Dodajemy wino, ocet i pół szklanki gotującego się bulionu. Na niedużym ogniu gotujemy jeszcze minutę. Teraz dodajemy skrobię kukurydzianą i szczypiorek. Mieszamy aż sos zgęstnieje i polewamy olejem sezamowym.
Gotowe!