Birmeńskie połączenie curry i bambusa. Proste, smaczne i szybkie. Curry…
Wieprzowina po syczuańsku
Kolejny błyskawiczny przepis na wieprzowinę z woka po syczuańsku. Tak zwana wieprzowina o smaku ryby (鱼香肉丝) jest jednym z najpopularniejszych syczuańskich dań w Chinach, i typowo dla tej kuchni łączy w sobie wiele smaków (słony, słodki, kwaśny i ostry). My użyliśmy do jej przyrządzenia pasty z bobu z chili (chili bean paste), można ją zastąpić piklowanymi chili, które dadzą jeszcze ładniejszy pomarańczowy kolor potrawie.
składniki na 2 duże lub 4 mniejsze porcje:
- garść suszonych grzybów mun
- 300 g schabu bez kości (może być z odrobiną tłuszczyku)
- 2/3 szklanki bambusa z puszki
- sól
- olej arachidowy
- 2 łyżki pasty z bobu z chili (chili bean paste)
- 1 i ½ łyżeczki drobno posiekanego czosnku
- 2 łyżeczki drobno posiekanego świeżego imbiru
- 2 szczypiorki (tylko zielone części), pociętego na cienkie plasterki
marynata:
- ¼ łyżeczki soli
- 1 łyżeczka jasnego sosu sojowego
- 1 łyżka mączki ziemniaczanej albo 1 i ½ łyżki skrobi kukurydzianej
- 1 łyżka zimnej wody
- 1 łyżeczka wina Shaoxing (lub pół-wytrawnego sherry)
sos:
- 1 i ½ łyżeczki białego cukru
- 1 i ½ łyżeczki octu Chinkiang albo czarnego chińskiego octu
- ¾ łyżeczki jasnego sosu sojowego
- ½ łyżeczki soli
- ¾ łyżeczki mączki ziemniaczanej albo 1 i 1/8 łyżeczki skrobi kukurydzianej
- 3 łyżki bulionu z kurczaka (może być przygotowany z proszku) lub wody
przygotowanie:
Zalej grzyby mun gorącą wodą i odstaw na 30 minut.
Potnij wieprzowinę na cienkie plastry (około półcentymetrowe), następnie plastry potnij na długie cienkie paseczki. Umieść w misce, dodaj uprzednio zmieszaną marynatę i dokładnie wymieszaj.
Zblanszuj bambusa w gotującej osolonej wodzie przez minutę lub dwie. Opłucz zimną wodą i następnie potnij na wąskie paski (grubości wieprzowiny).
Cienko posiekaj grzyby, pozbywając się twardych części.
Zmieszaj składniki sosu w osobnej misce.
Rozgrzej wok na dużym ogniu aż zacznie dymić, wlej małą ilość oleju i rozprowadź po ściankach. Wlej ¼ szklanki oleju i rozgrzej na dużym ogniu aż zacznie dymić.
Dodaj wieprzowinę i smaż szybko mieszając. Jak wieprzowina się rozdzieli, przesuń ją na jedną stronę woka, na drugą stronę dodaj pastę z bobu i chili. Zamieszaj szybko. Dodaj czosnek i imbir i zmieszaj całość. Smaż mieszając aż poczujesz aromaty czosnku i imbiru. Dodaj bambusa i grzyby i smaż mieszając aż całość będzie gorąca.
Zamieszaj sos i dodaj do woka. Zamieszaj całość, dodaj szczypiorek, zamieszaj kilka razy.
Przełóż na talerze.
ale pysznie 🙂
po ch.ju fest – aż 4 litery wykręca na drugi dzień.
czy pasta z bobu jest niezbędna? czy mogłabym ją czymś zastąpić? albo pominąć…
niezbedna, nadaje potrawie bardzo charakterystyczny smak
pyszne i pikantne:-)Użyłam polędwiczki wieprzowej zamiast schabu-dała radę…
Moje ulubione danie kuchni chińskiej. Klasyk, który zaszczepił we mnie miłość do smaków Azji.
Wersja z przepisu wyszła przyzwoicie, ale ja ciągle dążę do odwzorowania wersji podawanej w gdyńskim Moon’ie (nie wiem jak blisko jej do oryginału, ale jest wyśmienita).
Czy dobry byłby dodatek pieprzu syczuańskiego? Jeśli tak, to w jakiej ilości?
Jest już w przepisie pasta z bobu i chili, jeżeli dodamy jeszcze pieprzu syczuańskiego potrawa będzie zbyt pikantna, a jeżeli dodamy sam pieprz bez pasty, danie dużo straci.
Wyszło fantastycznie, ale mam jedno duże zastrzeżenie. Dodatek soli do sosu i marynaty jest zupełnie zbędny, jako że sól jest już w sosie sojowym i paście z chilli z bobem.
co znaczy “Jak wieprzowina się rozdzieli, przesuń ją na jedną stronę woka”, wyciągnąć z woka?
Mięso na początku smażenia jest posklejane, jak to mięso, jak się już porozdzielają poszczególne kawałki, to dalej trzeba postępować jak w przepisie mowa – czyli przesunać na jedną stronę woka mięso (nie wyjmować) a na drugą stronę bez mięsa dodać sos.
Zrobiłem wszystko jak w przepisie tyle, że zamiast oleju arachidowego (brak w sklepie) użyłem z orzechów włoskich, a zamiast pasty chili z bobu jakiegoś sosu z kawałkami chili i zwykłej pasty chili. Smak rewelacyjny. Aromat zwabił sąsiadów w bloku 🙂 jak dla mnie ostrość potrawy spokojnie do zaakceptowania
W naszym sklepie olej arachidowy zawsze jest, tak samo pasta z bobu i chili i wiele innych smakowitości, także zachęcamy do zakupów 🙂