SlodkoKwasny.com to strona poświęcona kuchni azjatyckiej, jednej z najstarszych kuchni świata, bogatej w różnorodność smaków, składników i potraw. Nic dziwnego bo kuchnia azjatycka ewoluowała na obszarze rozciągającym się od byłych republik radzieckich aż po małe wyspy na Pacyfiku.  Jej europejska wersja często daleka jest od pierwowzoru, oryginalne składniki zastępowane są miejscowymi, smak potraw zmodyfikowany jest na tyle, że nie przypominają one pierwowzorów. Na naszej stronie staramy się wrócić do korzeni kuchni dalekowschodniej.

Zakochaliśmy się w azjatyckich smakach przebywając dłuższy czas w Chinach i podróżując po większości krajów azjatyckich. Smakowaliśmy włochatych rzecznych krabów w Szanghaju, przegrzebków na parze i zupy z płetwy rekina w Kantonie, wołowiny z ostrą papryką i chińskiego bakłażana w małych ulicznych restauracyjkach na chińskiej prowincji.

Oblizywaliśmy palce po lepkich słodkich żeberkach i piliśmy litry piwa Qingdao (za którym nie przepadamy ale o inne w Chinach trudno) po ognistym hot-pocie w Syczuanie.

Rozgryzaliśmy tajniki dim sum  w Hong Kong’u.

Rozpływaliśmy się nad smakiem sushi o 5tej rano na największym na świecie markecie rybnym w Tokio i gotowaliśmy sami shabu shabu w lokalnych tokijskich barach (podobnie jak bohaterowie jednego z naszych ulubionych filmów ‘Między Słowami’).

Próbowaliśmy gigantycznego kraba pieprzowego i szybko smażonego makaronu w Singapurze.

Spływaliśmy potem jedząc piekielnie ostrego Tom Yum Kung’a w Tajlandii  i z zacięciem rozwijaliśmy liście pandan’u by dostać się do przepysznego kurczaka na Koh Samui. Z lekkim obrzydzeniem po dodaniu sobie odwagi piwem próbowaliśmy prażonych owadów na zatłoczonych uliczkach Bangkoku.

Porównywaliśmy wołowego tatara i koreańskiego grilla w Seulu z polskimi klasykami.

Zajadaliśmy się krewetkami w sosie tamaryndowym w Sajgonie na zmianę z sajgonkami i gasiliśmy pragnienie po nocnych eskapadach zupą PHO.

Zachwycaliśmy sie prostotą przygotowania skrzydełek kurczaka i bistekiem w filipińskiej stolicy Manili i na Boracay.

W Indonezji na śniadanie jedliśmy nasi goreng, na lunch satay a na indonezyjskim Sulawesi tuńczyka i langustę prosto z morza popijając zimnym Bintangiem.

W Malezji zaskoczyło nas połączenie kuchni portugalskiej, chińskiej i hinduskiej – ryba zapiekana w folii w przyprawach korzennych czy krab chili.

W Indyjskim Tamil Nadu żyliśmy tygodniami jedząc wyłącznie wegetariańskie hinduskie specjały, gustując szczególnie w alo gobi, pokarach i aromatycznych curry. Na indyjskich Andamanach wzbogacaliśmy wegetariańską dietę pysznymi własnoręcznie łowionymi rybami, przyprawianymi fachowo przy pomocy lokalnych kucharzy.

W dżungli na Borneo Indianie gościli nas świeżym musującym winem ryżowym i kurczakiem z ryżem perfekcyjnie upieczonyn w bambusie w ognisku.

Czasami nie mieliśmy pojęcia co jemy (nieraz wynikało to z problemów z komunikacją i zamawianiem na chybił-trafił), szczególnie w Kantonie gdzie do przygotowania potraw używa się dosłownie wszystkiego co chodzi, pełza, skacze, pływa i lata. Istnieje nawet powiedzenie, że Kantończycy jedzą wszystko co ma nogi oprócz stołu i wszystko co lata oprócz samolotów. Myślimy, ze można to z powodzeniem powiedzieć o wszystkich Chińczykach, ale także o innych mieszkańcach Azji.

Na pomysł strony z przepisami kuchni azjatyckiej i sklepem internetowym ze składnikami potrzebnymi do przyrządzania jej potraw wpadliśmy kiedy po raz kolejny musieliśmy zrezygnować ze swoich ulubionych azjatyckich dań przebywając w Polsce, w naszych sklepach nie mogliśmy się zaopatrzyć w potrzebne do ich przygotowania składniki. To co jest łatwe do kupienia w Amsterdamie Londynie czy Berlinie w Polsce jest niedostępne, albo kosztuje 3 razy tyle ile powinno.

Na naszej stronie staramy się proponować przepisy na oryginalne potrawy kuchni azjatyckiej, część przepisów dostaliśmy od naszych azjatyckich przyjaciół. Wszystkie potrawy są przetestowane przez nas, czasami potrzebowaliśmy kilku prób by smak nas w 100% zadowolił.

W naszym sklepie dostaniecie wszystkie składniki używane w naszych i wszelkich innych przepisach kuchni azjatyckiej.

Życzymy udanych kulinarnych eksperymentów i mamy nadzieję, że kuchnia azjatycka stanie się dla Was taką samą pasją jaką stała się ona dla nas.

There are 24 comments for this article
  1. js28 at 19:56

    Zazdroszczę Wam tych podróży! Chciałabym kiedyś tak jak i Wy posmakować tych wszystkich oryginalnych smaków i zobaczyć to co Wy zobaczyliście 🙂 Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś spełnić moje marzenia, a tymczasem będę wypróbowywać przepisy i Wasze produkty 🙂

  2. Ania :) at 20:49

    Gratuluję Autorom wspaniałej strony internetowej i sklepu:) Naprawdę jest fenomenalna- potrafi oczarować wykonaniem, językiem, fotografiami a przede wszystkim przekazuje ogromną wiedzę kulinarną 🙂 Super,że powstała, bo inaczej pewnie nigdy nie spróbowałabym tylu pysznych potraw- trzymam za Was kciuki:) A zainteresowanych zachęcam do zakupów, które na pewno sprawią Wam pyszną przyjemność 🙂 Pozdrawiam!

  3. Iw at 21:22

    Naprawdę doskonały pomysł z tą stronką! Przepisy + składniki to jest coś. Mało gdzie można znaleźć po polsku przepisy ORYGINALNE azjatyckie! Wszędzie raczej potrawy typu Fix po chińsku 🙂 Gratulacje!!! Będę Waszą stałą bywalczynią…..

  4. malginia at 18:15

    Pomysł z tą stronką rewelacja zarówno przepisy jak i bogaty w asortyment wyposażony sklep !!!
    Ceny bardzo przystepne !!!! Trudno znalezć dobre i sprwadzone przepisy po polsku i aby były to: ORYGINALNE azjatyckie!!! Zakupy w tym sklepie to sama przyjmność , napewno nie raz będe dokonywać w waszym sklepi zakupów , oraz was bedę polecac!!!!

    • asia at 07:57

      Rzeczywiscie, trudno kupic korzen kolendry w Polsce, my zastepujemy albo malymi korzonkami z doniczek ze swieza kolendra albo lodyzkami swiezej kolendry, ktore daja mniej wiecej podobny smak.

  5. Kazimierz at 13:54

    Bardzo proszę o wskazówki. Córka przywiozła z Japonii opakowaną zupę RAMEN. Napisy są wyłacznie japońskie i nie wiem co z tym zrobić a nie chcę zmarnować. Mogę przesłać scan z opakowania jeśli Państwo podacie adres mailowy.

    Oczekuje na odpowiedż. Pozdrawiam
    Kazimierz

    • Marcin Author at 08:29

      dzien dobry, prawdopodobnie wystarczy zalać gorącą wodą do poziomu oznaczonego kreską o ile to zupka błyskawiczna

  6. kakarotta at 23:03

    Zapytam wprost.. podróże do tych krajów sa moim marzeniem, jednak sama nie mam pojęcia od czego zacząc, by je zrealizować.. Dlatego proszę, odpowiedzcie! Ile funduszy wymaga taka podróz? Czy szczepiliście się przed wyjazdem? Gdzie szukaliście informacji na temat tego gdzie się zatrzymać itd.. i ostanie – skąd mieliście tyle kasy na tygodniowe pobyty w azji.. dla mnie to nierealne..;<

    • asia at 12:01

      Mogliśmy sobie pozwolić na te podróże ponieważ pracowaliśmy w Chinach / Hong Kongu. Jeżeli mielibyśmy z taką częstotliwością latać z Europy – też nigdy byśmy ich nie zwiedzili. Azja jest stosunkowo tania (wyłączając Japonię), za bezcen można znaleźć lokum lub się porządnie najeść, niestety loty z Europy do Azji są drogie.
      Nigdy nie korzystaliśmy z biur podróży, sami organizowaliśmy przeloty i szukaliśmy noclegów – jest to o wiele tańsza i fajniejsza opcja ale wymaga sporego wysiłku.
      Jeżeli mielibyśmy coś doradzić, to proszę szukać jakiś promocji na najbardziej popularne kierunki (np. Hong Kong, Kuala Lumpur, Bangkok), trzeba się przygotować na rezerwacje z dużym wyprzedzeniem i bez możliwości zmiany terminu lotu – wtedy jest bilet najtańszy. Z tych popularnych hubow można już dolecieć gdzieś dalej w miarę tanio.
      Polecam przewodniki, np. Lonely Planet, które zawsze doradzają jak można się dostać do określonych miejsc.
      Jeżeli chodzi o szczepienia, to można zapytać w sanepidzie czy podróżując do danego kraju potrzeba jakichś dodatkowych szczepień. My oprócz żółtaczki na nic się nie szczepiliśmy. Ale trzeba też zwrócić uwagę na malarię – czy w danym kraju lub rejonie występuje. Jeżeli tak, trzeba przyjmować leki antymalaryczne.
      Azja jest bardzo różnorodna, więc trudno nam coś więcej doradzić. Jeżeli będzie Pani miała jakiś konkretny kraj już na myśli, to proszę pytać, postaramy się coś więcej podpowiedzieć.

  7. Michal at 14:59

    Świetny sklep!
    Zamówię parę produktów – żałuję tylko bardzo, że nie ma prazynek krewetkowych, które uwielbiam, a które coraz trudniej mi dostać w Łodzi 😉

  8. Mateusz Budzik at 10:33

    Witam. Trafiłem na waszą stronę dzięki mandze Shokugeki No Soma (komiks o gotowaniu). Cieszę się ze jest strona która ma dokładne przepisy potraw które można znaleźć w tamtej mandze, oraz kupić składniki do nich.

  9. Agnieszka Grodzicka at 08:07

    Dzień dobry,chciałam zrobić zakupy w sklepie ale system mi woła że wasza strona jest niezabezpieczona przed kradzieżą danych.Rzeczywiście w zakałdce nie ma kłódki.

    • asia at 10:04

      Większość sklepów nie ma kłódki, pojawia się dopiero jak Pani przejdzie do płatności i to tylko w przypadku jeżeli dokonuje Pani płatności natychmiastowych (Dotpay, PayU itp). Jeżeli Pani wykona zwykły przelew lub zamówi za pobraniem, nie ma możliwości, żeby coś się wydarzyło złego bo płatność się dokonuje poza naszą stroną. Pozdrawiam

  10. filip adamsbaum at 20:03

    Witam
    Dopiero co kupiłem woka i zacząłem eksperymentować.Waszą stronę odkryłem dzięki pewnej pani pasjonatce która mi was poleciła.Mam pytanie bo nie wiem gdzie je zadać. Zrobiłem od was jedną potrawę z imbirem i był miękki,miał właściwy smak(pokrojony w słupki) potem kupiłem drugi imbir i był twardy..surowy smak.. gotowałem wg przepisu.O co chodzi?Co zrobić żeby imbir był ok?
    Mam pytanie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *