raki

Raki po chińsku na ostro

Raki po chińsku na ostro

Tak się zazwyczaj składało, że na ostre krwistoczerwone raczki trafialiśmy zawsze tuż po imprezie, wtedy smakowały nam najbardziej, właściwie zawsze były kontynuacją imprezy, bo muszą być suto popite piwem. Niezbędnymi rekwizytami są przygotowane w knajpach jednorazowe fartuszki, jedzenie raczków do najczystszych nie należy. W chinach najlepsze są latem, chociaż te…