Przepis na smażoną wieprzowinę z orzechami nerkowca znajdziecie w prawie…
Jagnięce szaszłyki z Xinjiang’u
To najbardziej popularna uliczna potrawa w Chinach. Takie szaszłyki można kupić do późnych godzin nocnych, na skrzyżowaniach, przy dworcach autobusowych, wyjściach z metra. Imigranci z Xinjiang’u (muzułmańskiej prowincji na zachodzie Chin) sprzedają szaszłyki w każdym zakątku Chin. Od Pekinu przez Szanghaj do Kantonu. Późnym wieczorem ulice wypełnione są aromatami grillowanej jagnięciny. Nam kojarzą się z późnymi sobotnimi imprezami. Spróbujcie a będziecie chcieli jechać do Xinjiang’u.
składniki na 4 osoby
- 750g jagnięcej łopatki albo nogi pocietej na 2.5cm kostki
- 4 łyżki oleju arachidowego albo oliwy z oliwek
zaprawa:
- 2 łyżki mielonego kminu
- 1 łyżka kruszonego suszonego chili
- 1 łyżka świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka zmielonego pieprzu syczuańskiego
- 2 łyżeczki zmielonego imbiru – może być w proszku
- 4 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 łyżeczki soli
- patyczki bambusowe namoczone w wodzie kilka godzin
Jagnięcinę mieszamy w misce z olejem.
Składniki marynaty mieszamy i dodajemy do jagnięciny, dokładnie obtaczając.
Marynujemy całość co najmniej 2 godziny.
Nabijamy po 4-5 kawałków na patyczek.
Grillujemy nisko nad węglem często obracając.
Pyszne!