Seler naciowy komponuje się z wołowiną znakomicie. Jeżeli jeszcze nie…
Serimuka – deser z kleistego ryżu i pandanu
Azjatyckie desery są inne. Serimuka to wybitny przykład. Nie jest bardzo słodki ani bardzo aromatyczny ani kwaskowaty, ani nie ma kontrastu smaków a jednak zjada się go do końca. A do tego ten kolor! Liście pandanu ciężko kupić ale od czego jest nasz sklep internetowy 🙂
składniki:
na ryżowy spód:
- szklanka kleistego ryżu
- 100ml mleka kokosowego
- 100ml wody
- łyżeczka soli
- liść pandanu
na zieloną warstwę:
- 150 ml soku z liści pandan (10 liści pandanu wrzucamy do blendera ze szklanką wody, cedzimy przez sitko)
- 3 łyżki skrobi kukurydzianej
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 jajka
- 200 ml mleczka kokosowego
- 140g cukru
Ryż moczymy całą noc w zimnej wodzie.
Serimuka jest przygotowywana w całości na parze i albo mamy specjalny sprzęt do gotowania na parze albo do dużej patalni, do ktorej mamy pokrywke wlewamy 0.5cm wody, wstawiamy nieduży żaroodporny talerz i na nim stawiamy okrągłe płaskie naczynie do ciasta o średnicy 25cm.
Ryż zalewamy wodą i mleczkiem kokosowym (w sumie wody i mleczka powinno być kilka milimetrów ponad poziom ryżu) z łyżeczką soli i liściem pandanu i stawiamy na parze. Na ostrym ogniu parujemy 25 minut. Zabieramy liść pandanu wzruszamy ryż widelcem i gotujemy na parze dalsze 10 minut. Teraz ryż powinien być szklisty – ubijamy na płasko dużą łyżką.
W międzyczasie do soku z pandanu dodajemy mąkę a jajka mieszamy z cukrem i mleczkiem kokosowym, dolewamy mix pandanu i mąki.
W małym garnku o grubym dnie podgrzewamy zielona miksture – UWAGA!!!! ponieważ jest w niej dużo skrobi i mąki i jajka musimy to robić bardzo powoli i delikatnie, bo jest to bardzo łatwe do przypalenia. Jak tylko zacznie gęstnieć przelewamy na warstwę ryżu.
Patelnię do gotowania na parze ustawiamy na minimalny ogień (inaczej zrobią się nam bąble) i czekamy 25 minut.
Teraz na godzine do lodówki i gotowe!
Bardzo udany wyszedł wizualnie deser. Smakuje pewnie też dobrze.